Nie szanujemy was
W ostatnich dniach PiS wysłał bardzo wyraźny sygnał do polskiej klasy średniej: nie szanujemy was i traktujemy was wyłącznie jako chłopca do bicia i owcę do strzyżenia.
Likwidacja OFE, tj. przekształcenie funduszy emerytalnych w IKE z 15% podatkiem odprowadzonym w jednym roku do budżetu państwa, to skok na kasę w roku wyborczym. Taki ruch zubaża przeciętnego Polaka o kilka tysięcy złotych, ale przedstawicieli klasy średniej, zwłaszcza takich, którzy przez wiele lat pracowali na etacie, o kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy.
Ta decyzja narusza zaufanie obywateli do państwa i de facto oznacza konfiskatę 15% oszczędności emerytalnych obywateli. Konsekwencje nietrudno przewidzieć – ludzie po raz drugi oszukani, nie uwierzą już w żadne państwowe systemy emerytalne. Kto tylko może, przejdzie na samozatrudnienie, aby płacić liniowy PIT. Inni zdecydują się przejść do szarej strefy. Część wyjedzie z kraju, aby samodzielnie uzbierać na swoją emeryturę. Duża część wyniesie swoje oszczędności i inwestycje poza Polskę – skoro dzisiaj można zabrać 15% oszczędności emerytalnych, jutro będzie można zabrać 15% lokat bankowych, funduszy inwestycyjnych albo wprowadzić jednorazowy podatek o wartości 15% posiadanych przez Polaków nieruchomości.
Przypomnijmy, budżet ZUS (FUS) jest permanentnie niezrównoważony. Bez bieżących wpłat obywateli, wypłata emerytur zawali się. A PiS właśnie wysłał do tych obywateli sygnał: „z waszych emerytur nic nie będzie, bo traktujemy je jako worek z wyborczą kiełbasą. Jeśli będzie nam potrzebna, sięgniemy znowu”. Więc rezultatem będzie więc jeszcze szybsze bankructwo systemu emerytalnego i związane z tym niepokoje społeczne.
Dlatego Nowoczesna jest przeciw, zrobi wszystko, aby ustawa w obecnym kształcie nie została uchwalona, a jeśli zostanie i w przyszłym Sejmie będziemy częścią zwycięskiej koalicji – to zwrócimy dzisiejszym pracującym skonfiskowane im przez PiS oszczędności emerytalne. W trosce o kieszenie naszych wyborców, ale także w trosce o wartość znacznie ważniejszą – zaufanie obywateli do państwa.
